Trumniaki – Baleriny z PRL
Trumniaki – buty popularne w latach 50. Były to przerobione domowym sposobem białe tenisówki, z których wycinało się środkową część z dziurkami i sznurówkami, obszywało czarną tasiemką i malowało na czarno tuszem do rysunków technicznych. Buty takie, na łamach tygodnika „Przekrój”, zaproponowała czytelniczkom Barbara Hoff. Nazwa „trumniaki” nawiązywała do tekturowych butów, w jakich chowało się w ówczesnych czasach zmarłych. Prawdopodobnie nazwę tę butom przypisała Stefania Grodzieńska w jednym ze swoich felietonów o Alicji
Pierwszy projekt, który Hoff opublikowała w „Przekroju”, to tzw. trumniaki. Hoff wymyśliła, by z białych tenisówek wyciąć środkową część z dziurkami i sznurówkami, obszyć czarną tasiemką i pomalować tuszem do rysunków technicznych. Dzięki temu Polki mogły nosić niedostępne w polskich sklepach czarne baleriny
Jej kolekcje znalazły uznanie rzeszy Polek. W pierwszym dniu sprzedaży premierowej kolekcji Hofflandu, w której przeważał kolorowy sztruks i mini, przed sklep przyszedł tłum ludzi. Wybito szyby wejściowe, konieczna okazała się pomoc milicji. Przez pierwsze 13 lat Barbara Hoff swoje kolekcje przygotowywała za darmo. Żyła z pensji dziennikarki „Przekroju”. Dopiero potem otrzymała pół etatu w DT Centrum.
Zobacz jak zrobić „trumniaczka”
Swoją drogą sam na początku lat 90 odwiedzałem „Hoflant”, gdzie mogłem kupić coś, w czym wyglądałem jak „człowiek”.
Żródło: Wikipedia
U nas jednak możesz bez problemu kupić balerinki, i nie musisz farbować tenisówek